Oczekiwania przed startem sezonu Ekstraklasy

Kompromitacja zeszłego roku. Co nas czeka na początek nowego sezonu Ekstraklasy?

Jak to zwykle bywa oczekiwania przed rozpoczęciem nowego sezonu są dość duże. Po kompromitacji w poprzednim sezonie, (bo tak należy rozpatrywać przegranie finału Pucharu Polski oraz zajęcia dopiero 3 miejsca w lidze), wydaje się, że włodarze zespołu wyciągnęli wnioski z poprzednich lat. Doszło do transferowej rewolucji w składzie pod przewodnictwem trenera Nenada Bjelicy.arka ekstraklasy

Przetasowania w czołowej drużynie Ekstraklasy

Zacznijmy od najważniejszych nazwisk , które opuściły Lecha:

  • Jan Bednarek za 6 mln euro do FC Southampton
  • Dawid Kownacki za 4 mln euro do UC Sampdoria
  • Tomasz Kędziora za 1,5 mln euro do Dynama Kijów
  • Marcin  Robak za 75 tysięcy euro do Sląska Wrocław

Oprócz tego odeszli zawodnicy mający mniejszy wpływ na drużynę m.in Jakub Serafin, Szymon Drewniak czy Szymon Pawłowski. Za 3 wychowanków Lech dostał aż 11,5 mln euro, czyli można uznać, że ma środki na zakup nowych zawodników. Spójrzmy kto dołączył do naszej drużyny:

  • Niklas Bärkroth
  • Maciej Makuszewski
  • Mario Situm
  • Christian Gytkjaer
  • Deniss Rakels
  • Rafał Janicki
  • Emir Dilaver
  • Vernon De Marco
  • Nikola Vujadinovic
  • I wracający z wypożyczeń Robert Gumny i Kamil Jóźwiak

Na papierze widać dość dobrze, że drużyna będzie silniejsza niż w zeszłym sezonie Ekstraklasy. Spójrzmy, przecież doszli do nas najlepszy skrzydłowy ligi szwedzkiej czyli Niklas Bärkroth , król strzelców 2.Bundesligi – Christian Gytkjaer, jeden z najlepszych skrzydłowych polskiej ligi wykupiony z Lechii Gdańsk Maciej Makuszewski czy podstawowy zawodnik Dinama Zagrzeb, dość ciekawy skrzydłowy Mario Situm. Oprócz tego wraca do nas dwójka młodych piłkarzy, którzy mają zadatki na przyszłe gwiazdy czyli Kamil Jóźwiak i Robert Gumny Można śmiało założyć, że będziemy stanowić najmocniejszą ekipę w Ekstraklasie. Oprócz tego poznańscy kibice ostrzą sobie zęby na rozgrywki europejskie, gdzie nie powinniśmy mieć problemów z przejściem przynajmniej 2 rund eliminacyjnych. Życzymy sobie również, aby występ w tegorocznej edycji Pucharu Polski był lepszy niż kompromitacja w zeszłym sezonie. Czy tak się stanie ? Przekonamy się już niedługo :).

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *