Październik nowym początkiem ?

Smutny Wrzesień

To co stało się z drużyną poznańskiego Lecha w dziewiątym miesiącu roku jest po prostu nie domyślenia. Na koniec wakacji byliśmy na pierwszym miejscu i tak naprawdę w kontekście dalszej walki o tytuł byliśmy na uprzywilejowanej pozycji.  Jednakże czerwona kartka otrzymana w ostatnim meczu sierpnia przez Macieja Gajosa sprawiła, że nagle posypał się nam cały środek pola.

Przechwytywanie3

Przez cały okres kary ( a przypadło to niestety na cały miesiąc) nasi piłkarze kompletnie nie tworzyl

i sobie sytuacji co spowodowało, że zdobyliśmy tylko 4 punkty na 9 możliwych strzelając jedną bramkę… Prześledźmy dokładnie jak prezentowały się nasze wyniki:

  • Pogoń Szczecin – Lech Poznań 0-0
  • Lech Poznań – Korona Kielce 1-0 bramka Łukasza Trałki
  • Śląsk Wrocław – Lech Poznań 2-0

W ciągu tych meczów udało się trafić celnie w bramkę uwaga aż 4-krotnie!?!? Przecież to kompletnie nie przystoi drużynie walczącej o najwyższe trofeum. A tuż za rogiem czekała nas potyczka z warszawską Legią. Wszyscy obawiali się najgorszego a tymczasem…

Brak efektu nowej miotły?

W Legii w międzyczasie doszło do zmiany szkoleniowca. Na stanowisku pierwszego trenera Jacka Magierę zastąpił Romeo Jozak. Ach Romeo, mój Romeo. Historia trochę romantyczna bo wprawdzie Jozak ma osiągnięcia niesamowite, bo to przecież on doprowadził Dinamo Zagrzeb do największych sukcesów, ale jako dyrektor sportowy czy dyrektor akademii szkolącej młodzież. To on stoi za latami świetności tejże szkółki. Prowadził on do tej pory stołeczną drużynę w 3 meczach. Na ten dorobek składają się:

  • Zwycięstwo z Ruchem Zdzieszowice 4-0 w Pucharze Polski
  • Zwycięstwo z Cracovią 1-0 w Lidze
  • Porażka z Jagiellonią 1-0 również w Lidze

Czyli możemy zauważyć, że nie były to jakieś przekonujące mecze(umówmy się, kogo obchodzi drużyna z 3 ligi polskiej ? więc Puchar odpuszczamy). Nie można było jednak lekceważyć tej drużyny, bo to jednak Legia. Jednak to co się stało przechodzi ludzkie pojęcie…

Złota, polska jesień przy Bułgarskiej!

Przechwytywanie5

Parafrazując oczywiście klasyk z komentarza Tvp przy okazji pamiętnego meczu Z Austrią Wiedeń doszło do czegoś czego filozofom się nawet nie śniło! Legia została po prostu zmiażdżona. Nie było co z niej zbierać. Wynik 3-0 dla Kolejorza to naprawdę najmniejszy wymiar kary w tym przypadku i tylko dobra postawa bramkarza stołecznej drużyny (oraz niekiedy nieudolność naszych piłkarzy :) ) uratowała ich przed klęską. Wszystkie statystyki przemawiały na koniec na naszą korzyść! Mamy nadzieję, że to będzie początek drogi ku mistrzostwie.

 

Smutne obnażenie postaci polskiego kibica

To do czego doszło po meczu nie może pozostać bez komentarza. Grupa około 100 zamaskowanych pseudokibiców warszawskiej drużyny czekała na przyjazd autokaru na parkingu klubowym. Gdy Ci się zjawili zostali po kolei zlinczowani przez tych pół mózgów. Nie pozwalajmy sobie na takie zachowanie, bo choć jest to margines to w przypadku braku odpowiednich środków reagowania w przyszłości może dojść do dużo większej ilości zadym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *